Cztery popołudnia i Voilà tak prezentują się odnowione:
Krzesła i stół zeszlifowałam papierem ściernym ( wyrabiając sobie przy okazji mięśnie, gdyż robiłam to wszystko ręcznie) Papierem ściernym o gradacji od 60 do 240. Zużyłam około 20 sztuk.
Przetarłam wilgotną ściereczką usuwając pył, odtłuściłam.
Malowałam wałeczkiem flokowym białą, półmatową farbą BECKERS (wodorozcieńczalną )zużyłam 1 i 1/4 puszki 0,5 l. Malowałam dwukrotnie, a blat stołu trzykrotnie.
Farbę polecam, schnie szybko, dobrze się nią maluje.
Oficjalnie rozpoczynam odliczanie.
Zostało mi 5 dni do wymarzonego URLOPU!
Jeszcze nigdy oczekiwanie tak mi się nie dłużyło.
A potem czeka na mnie hamak, błogie lenistwo, ciepłe morze i gorący piasek.
Bialutko, czyściutko, pięknie. Kącik jadalniany jak marzenie.
OdpowiedzUsuńTrochę się napracowałas ale efekt końcowy wart był poświęcenia.
Udanego urlopu i dobrego wypoczynku :)
Podziwiam zdolności! Trzeba mieć zacięcie, żeby wszystko tak fajnie wyszlifować i wymalować!
OdpowiedzUsuńEchhhh... U Ciebie za pięć dni urlop, a u mnie za pięć dni powrót do kieratu.... Ba! Takie życie....
...życzę Ci tylko słoneczka na czas wypoczynku! :)
pracy sporo, ale efekt zadziwiający, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło, ładne masz podusie na krzesłach i baaardzo apetycznie wygląda ten arbuz :)) i cała reszta też. Ale fajnie masz, za 5 dni.... ach jak fajnie :))
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt!!!! uwielbiam takie przemiany! ;) buziaki
OdpowiedzUsuńPieknie wyszło :) mnie to szlifowanie zawsze bardzo zniechęca :/
OdpowiedzUsuńwyszło cudnie!
OdpowiedzUsuńudanego urlopu :-)
Wyszło super :) Biel jest jednak niezastąpiona:)
OdpowiedzUsuńI ile smakowitości lata... Pycha:)
udanego urlopowania :) pozdrawiam cieplutko
Chciałam zauważyć, że już tylko trzy dni i będzie laba - czas płynie, oby na urlopie się zatrzymał... Teraz ;) skup się na obserwacji szczególnie
OdpowiedzUsuńw godzinach od 8 do 14. To niepowtarzalna okazja, jedyna w swoim rodzaju, która zapewne wzbogaci Twoje piękne wnętrze... a kto wie czy jeszcze kiedyś się powtórzy?... Poza tym krzesła i stół piękne ale to sama wiesz dobrze. Poproszę o bezika różowego i o kawę
Świetny stół, dobra robota ! Udanego urlopu :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPięknie! A może u mnie byś coś poszlifowała....? Ja wciąż drążę temat kredensu i stareńkiego stołu:))) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy ;)
UsuńCzekam na zdjęcia kredensu i stołu
Efekt super. Opłacało się ciężko pracować :)
OdpowiedzUsuńW białym mu do twarzy:) Udanego wypoczynku i jak się znudzisz zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńSpokojnego urlopu i ładnej pogody :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda:)
OdpowiedzUsuńKrzesla i stol swietnie wyszly.
OdpowiedzUsuńZycze udanego wypoczyku!
Pracy dużo ale jaki efekt!!!!
OdpowiedzUsuńpiękny efekt:)) mnie też czeka odnawianie stołu i krzeseł w kuchni:(((
OdpowiedzUsuńBardzo fajny stół i krzesła i faktycznie pracy włożyłaś dużo ale liczy się końcowy rezultat o meble drewniane trzeba dbać i trochę się napracować, ale jak widać... warto :)
OdpowiedzUsuńWater Hack Burns 2 lb of Fat OVERNIGHT
OdpowiedzUsuńAt least 160 000 men and women are hacking their diet with a easy and secret "water hack" to burn 1-2 lbs each and every night while they sleep.
It is painless and it works on everybody.
You can do it yourself by following these easy steps:
1) Take a drinking glass and fill it with water half the way
2) And then follow this strange HACK
and you'll be 1-2 lbs skinnier the next day!