Witajcie, melduję, że żyję, pracuje i staram się w wolnych chwilach (jeśli jakimś cudem uda mi się je znaleźć) coś szyć, haftować.
Podobnie jak większość z Was chciałabym bardzo, aby doba była elastyczna i rozciągała się jak guma.
Upiekłam owocowe ciasto z lekką budyniową pianką. Niestety (dla mojej oponki na brzuchu) było bardzo smaczne i zjadłam dwa kawałki.
Dla wszystkich chętnych podaję przepis:
2,5 szklanki maki pszennej
250 g masła
2 łyżeczki proszku do piecznia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek
Masło pokroić w kostkę , zagnieść z pozostałymi składnikami.Podzielić na dwie części. Zamrozić (2-3 godziny)
Blachę wyłożyć papierem. zatrzeć na grubej tarce część zamrożonego ciasta.Lekko przyklepać . Podpiec w 190 stopniach około 20 minut.
Wystudzić.
5 białek
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
2 opakowania budyniu śmietankowego, bez cukru.
1/2 szklanki oleju słonecznikowego.
Ubić białka , powoli wsypywać cukier i budyń, na końcu wlać olej.
Wylać na podpieczony spód,ułożyć owoce ( ja miałam zamrożone maliny i owoce leśne). Na wierzch zetrzeć reszte zamrożonego ciasta.
Piec w 190 stopniach około 40 minut.
Wyjąć, ostudzić i oprószyć cukrem pudrem
Nie mogłam się oprzeć i dlatego prezentuję Pannę Kizię w ulubionych pozach.
W pocie czoła walcząc z maszyną , z materiałem, z nićmi i ze sobą uszyłam takie coś- co dumnie można nazwać pokrowcami na krzesła. Niestety dalekie od ideału.
Powoli przygotowując się do Świąt uplotłam wianek i udekorowałam styropianowymi jajkami oklejonymi starym, papierem nutowym.
A na koniec dwa woreczki, jeden na spinki i opaski córeczki, drugi na klamerki od bielizny.
Cieszę sie ze dajesz znaki bytu .Wianuszek i woreczek skradłabym ci od razu.Pozdrówek ciepłych mocccc!!!!!!!!-aga
OdpowiedzUsuńZdjęcia kociaka superowe;) dekoracje iście wiosenne i świąteczne zarazem;) świetne...Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się uszyć pokrowce i naprawdę wyszły świetnie:))U mnie też królują tulipany:) a ten kotek wygrzewający się na słońcu...boski!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Piękne zdjęcia i wytwory!:)
OdpowiedzUsuńPokrowce ślicznusie ! wcale nie brakuje im do ideału !
OdpowiedzUsuńA co do wianka to mój też czeka na reazlizację, ale chyba jeszcze musi kilka dni poczekać. :)
A ten tutaj prezentuje się znakomicie !
Pozdrawiam,
Maedlein ♥
sliczny wianuszek! Moj kot tez takie pozy przyjmuje, teraz gdy juz na zewnatrz jest cieplo, calymi godzinami wyleguje sie na sloncu..
OdpowiedzUsuńsciskam
B.
bardzo podobają mi sie pokrowce!!falbanki mnie zawsze urzekają.
OdpowiedzUsuńZdjęcia kociaka super! Szczególnie to na kaloryferze!
Pozdrowionka
zdjęcia i dekoracje piekne:) bardzo wiosennie i klimatycznie w Twoim domku.
OdpowiedzUsuńpięknie i klimaciarko:)stroiczek z jajkami gazetowymi bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCzesc Kinia, miala przeczytalam, i lece tu i rzeczywiscie kom. nie zostawilam a bylam.
OdpowiedzUsuńNie wiec co chcesz od tych sukieneczek na krzesla, sa swietne, fajna zakladkowa falbanka, moim zdanie poradzilas sobie wysmienicie.
Wianek z jajeczkami wow, tez taki chce! Jest naprawde swietny.
buzka
ps: zaraz skrobne @
Piękne pokrowce i woreczki. Też chcę takie! A Panna Kizia jest ubarwieniem bardzo podobna do mojej Myszki. Tylko oczka w innym kolorze. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń