Tegoroczny maj zapamiętam jako wyjątkowe święto mojej Córki.
Sporo zamieszania, przygotowań, nerwów i wzruszeń...
Ale udało się.
Zaproszenia hand made:
Tort z orzeźwiającą truskawkową masą, udekorowany serkiem mascarpone i bitą śmietaną.
Po przepis zapraszam TU
Główna Bohaterka dnia:
Pelerynkę robiłam na szydełku, w majowy weekend ( deszczowa aura umożliwiła mi szybkie jej ukończenie)
Podczas Białego Tygodnia mogłam poszaleć z uczesaniem.
Awaryjny wianek uszyłam z resztek tiulu jakie miałam w domu
Gabrysia w swoim żywiole, czyli zdjęcia z cyklu:
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
Pozdrawiam gorąco!
"Komunistka" miała fantastyczną sesję zdjęciową:)
OdpowiedzUsuńTort wygląda smakowicie, aż zapisałam przepis:)
To zapewne bardzo wzruszająca uroczystość. Mnie czeka za 2 lata :)
OdpowiedzUsuńCórcia wyglądąła ślicznie - fryzury super :) Fikołki rewelacja :)
Zaś tort - musiał być pycha :)
Królewna prześliczna, wianuszki cudne! Zaproszenia niezwykłe, nie wspomnę już o torcie!!!
OdpowiedzUsuńAle ten tort smakowicie wygląda:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnajpierw się zachwyciłam tortem, a potem zobaczyłam Twoją córeczkę! jaka śliczna!!! a wianeczek- po prostu cudo!! świetny pomysł. I wszystkie białotygodniowe "szaleństwa" też piękne... te konwalijki....
OdpowiedzUsuńserdeczne
Witajcie, dla nas tegoroczny maj to też wielka roadość z powodu Komunii Stasia.
OdpowiedzUsuńCóreczka śliczna i taka radosna. Zachwyciło mnie zdjęcia ,, do góry nogami".
Już nie mogę się doczekać kiedy do Komunii pójdzie Mania ( za 5 lat) - fryzurki urocze .....
A tort pychotak !
Serdecznie gratuluję...pięknie wyglądała, tak skromnie i delikatnie...ślicznie;)
OdpowiedzUsuńZaproszenia wspaniałe!
Pozdrawiam cieplutko
Córcia wygląda pięknie, a jakie fajne zdjęcia porobiłaś - lubię takie naturalne pozy:)))))
OdpowiedzUsuńPięknie przygotowałaś i zaproszenia i tort ale nic nie przebije Gwiazdy w wianku:)
ach cudny dzień za Wami:) śliczny ten torcik, pelerynka , wianek...:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
sesja cudna!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Apetyczny tort i śliczna córa :). I te fryzury! pozdrowienia
OdpowiedzUsuńSuper pelerynka :) Córeczka śliczna. I moja wymarzoną ślubną fryzurę miała... Moje sztywne druty ostatecznie fal nie chwyciły :( Co widać u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńTorcik pewnie pychotka był - mniam, mniam...
Jaka piękna i wesoła " Komunistka" :)) A tort... obłędny, zaśliniłam klawiaturę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Pięknie wyglądała Twoja córeczka.Wiem ,że to niesamowite przeżycie.
OdpowiedzUsuńZdjęcie do góry nogami-rewelacja!!!
A tort? Chyba się powtórzę-od samego patrzenia robi się ślinotok:)))
Czesc Kinia. Piekna uroczystosc za Wami, wyobrazam sobie ze bylo wzruszajaco.
OdpowiedzUsuńGabrysia cudnie wygladala, pelerynka wow naprawde majstersztyk! No i ten tort wspaniale sie prezentuje.
usciski
Ale jesteś zdolna kobitko! Pelerynka cudna, a córcia ślicznie wyglądała, komunijne przeżycia długo się pamięta:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDo twarzy jej z tą zielenią:)))Pięknie :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfaktycznie świetna sesja :) I sliczna Komunikantka :)))
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia...tyle w nich radości dziewczęcej:)
OdpowiedzUsuńzapisałam sobie w zakładce ten przepis:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńGratuluję młodej damnie :) Pięknie wyglądała i mama się z fryzurkami postarała :)
OdpowiedzUsuńTo wielkie przeżycie, miałam już 2 I Komunie moich synów, jednak ich łatwiej ubrać :) na dziewczynkę przyjdzie czas za 6 lat więc mam wiele czasu do namysłu ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńPonieważ obserwowałaś mojego bloga, chciałam Cię poinformować o zmianie adresu.
Poprzedni adres został już wyłączony, dlatego zapraszam na nowy http://dalekoniedaleko.blogspot.com/
Będzie mi miło, jeśli nadal będziesz obserwować mojego bloga pod nowym adresem.
Pozdrawiam
Shibi
PS. Pozdrowienia dla córeczki. Wygląda na wesołą dziewczynkę :)
Wyglada na to,ze mamy córki w tym samym wieku bo moja tez w zeszłym roku miała pierwsza komunie święta :)
OdpowiedzUsuń