Dawno temu byłam ogromną fanką decoupage, potem w natłoku pracy zawodowej i domowej porzuciłam to rękodzieło. Od jakiegoś czasu dojrzewała we mnie myśl, żeby wrócić. Kupiłam pudełka, klej i serwetki odnalazłam w pudle (gdzie trzymam tylko niezbędne rzeczy, których absolutnie nie mogę wyrzucić) Komplecik to prezent dla koleżanki.
W mieszkaniu mam prawie 30 stopni, pieczenie lub dłuższe gotowanie zupełnie mi się nie uśmiecha.
Przygotowuję szybkie, jednogarnkowe potrawy. Ostatnio było to risotto z fasolką szparagową, cukinią i kawałkami kurczaka. Zainspirowana przepisem z Kwestii Smaku zmodyfikowałam go zgodnie z zawartością własnej lodówki. Zamiast pomidorów (których nie miałam) dodałam podsmażone kawałki cukinii i kurczaka oraz ugotowaną dzień wcześniej fasolkę.
Wyszło bardzo smaczne. Polecam.
Pozdrawiam gorąco
Cudny prezencik- mi by sie spodobał ;)jedzonko pyszne jak dla mnie jednogarnkowe dania na te pogode w sam raz.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż piękny prezent, koleżanka na pewno będzie zachwycona. Wszystko wykonane perfekcyjnie i piękny wzór :))
OdpowiedzUsuńRisotto wygląda przepysznie :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
wspaniałe decu:) wracaj do rękodzieła, masz talent:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój talent :) Kochana, piękne Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńKoleżanka będzie bardzo szczęśliwa!!!
A risotto brzmi przepysznie i też tak wygląda:) Ja to lubię bardzo takie dania jednogarnkowe:)
moc uścisków - buziaczki
Sama chciałabym być Twoją koleżanką :))Prezencik piękny, wypracowany,dopracowany cud-miód :)) Potrawa też wygląda niezwykle smakowicie :)) serdeczności,ania
OdpowiedzUsuńUwielbiam dania jednogarnkowe, i wcale nie z lenistwa! :-) Risotto często u mnie gości na obiad na wszelkie możliwe sposoby. Ulubiony zestaw jest z dodatkiem kurczaka (smażonego z cebulką), czerwonej fasolki, kukurydzy i starego żółtego sera. Oczywiście dużo curry.
OdpowiedzUsuńFasolkę szparagową już miałam jako składnik risotta, ale cukinię jeszcze nie. Chyba będę musiała uzupełnić swoje podwoje kulinarne.
Komplet dla koleżanki jest dopracowany do perfekcji. Będzie zadowolona, na bank! ;-)
Ha ha ha, startego żółtego sera (miało być!)
OdpowiedzUsuńChociaż stary, czyli "zeschnięty" też może być, lepiej się trze na tarce ;-)
Kurcze, ja tez zapomniałam o decoupage :-( czas by wrócić :-)
OdpowiedzUsuńAle smakowite , a ja akurat mam sporo cukini
Pozdrówka cieplutkie!
o i to jest pomysł na jutrzejszy obiad! dziękuję!
OdpowiedzUsuńa rękodzieło - piękne! cierpliwości trzeba przy tej pracy:)
Risotto wygląda bardzo smakowicie. Właśnie sobie uświadomiłam, że dawno czegoś takiego nie robiłam, czas na zmianę. :-)
OdpowiedzUsuńrisotto bym chętnie zjadła:))) i ja nie pamiętam już kiedy robiłam dekupaż:)
OdpowiedzUsuńPiękne fiolety :)) kropki zawsze mają swój urok a reszta dopełnia całości :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały gustowny prezent. Kocham lawendowy motyw. Kiedyś przyuważyłam w sklepie piękną zastawę stołową z motywem lawendy i zachorowałam ciężko. Risotto to bardzo fajne danie.
OdpowiedzUsuńDid you know there is a 12 word phrase you can say to your partner... that will trigger deep feelings of love and impulsive attractiveness for you deep inside his chest?
OdpowiedzUsuńThat's because hidden in these 12 words is a "secret signal" that triggers a man's instinct to love, adore and protect you with all his heart...
12 Words Who Trigger A Man's Desire Instinct
This instinct is so built-in to a man's mind that it will make him try harder than ever before to make your relationship the best part of both of your lives.
Matter of fact, fueling this dominant instinct is absolutely mandatory to achieving the best possible relationship with your man that once you send your man a "Secret Signal"...
...You'll instantly find him open his heart and soul for you in such a way he never expressed before and he'll identify you as the only woman in the universe who has ever truly fascinated him.