poniedziałek, 30 maja 2011

Fotograficznie






Witajcie
Żałuję ogromnie, że mój dzień nie rozciąga się jak guma, może wówczas udałoby mi się ogarnąć nie tylko obowiązki ale również przyjemności i pasje.
zaczęłam mały hafcik, niestety na razie nie skończyłam, wyżywam się kulinarnie, ponieważ uwielbiam rabarbar, wypatrzyłam na blogu Moje wypieki rewelacyjne rabarbarowe ciacho, przepis tutaj
Wypróbowałam również przepis na ciasteczka z musli, przepis tutaj




Na balkonie wiosennie




a na stole zagościły truskawki, nasze polskie, pyszne



na parapecie zioła



Gabrysia poprosiła o odkręcenie dodatkowych kółeczek w rowerku, kilka prób, upadków, i tadam!!!! Jeżdżę już na dwóch kółkach !!!



Moja córeczka powinna od września iść do zerówki, waham się czy zapisać ją do zerówki czy do pierwszej klasy.
Boję się, że w przyszłym roku, gdy pójdą do szkoły sześciolatki i siedmiolatki będzie ich ogromna ilość.
Z jednej strony nie chciałabym zabierać jej dziecinstwa i posyłać rok wcześniej do szkoły, z drugiej strony boję się, że w przyszłym roku, będzie system zmianowy, a patrząc przyszłościowo, będzie problem do dostania się do gimnazjum , potem liceum.
jestem w kropce, już prawie byłam pewna ale znów ogarnęły mnie wątpliwości.
Czy jesteście w podobnej sytuacji, może wiecie czy ustawa o edukacji szkolnej sześciolatków na pewno wejdzie w życie od 2012 roku???
Dodam jeszcze, że po rozmowach z paniami w przedszkolu, panią psycholog, i oczywiście z samą zainteresowaną nadal mam mieszane uczucia.

Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję za odwiedziny.

9 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia,a wypieki łechcą podniebienie :)
    W kwestii szkolno- zerówkowej Ty jako mama wiesz najlepiej co zrobić,bo znasz swoją córeczkę i tym bym się raczej kierowała.Nie wiszącą jak bat ustawą,czy wizją wypełnionych za rok szkół,po prostu oceń cz mała wytrzyma kilka godzin w ławce ,czy raczej potrzebuje jeszcze roku zabawy .
    Zerówki to takie troszkę poczekalnie między przedszkolem a szkołą.Najlepiej porozmawiaj z Małą i spytaj czy chciałaby już iść do szkoły,uczyć się,odrabiać lekcje itp.Świadoma decyzja musi być u Ciebie, ale też u dziecka.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Nareszcie jesteś :)

    Szkoła - mój synek idzie za rok od razu do pierwszej klasy. Na chwilę obecną jestem tym faktem mocno przerażona, zupełnie go sobie nie wyobrażam w ławce. Nie rozumiem tej nowej ustawy.
    Znasz córeczkę najlepiej, niestety sama musisz ocenić co będzie dla niej najlepsze.
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, czekalam na nowy post:)
    Piekne zdjecia, a na balkonie masz kwitnaco!
    Gratuluje Gabi nowej umiejetnosci a w sprawie szkoly niestety nie pomoge.
    Pozdraiwm Cie cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj

    Ciasta -pychota i truskawy tez::))

    W sprawie poslania dzieciaka do szkoly to jestem z tych mam ktore mialy jeszcze wybór.Moglam juz poslac o rok wczesniej ale nie musialam.Mogl isc do zerowki starym systemem.
    TO NIE JEST TEMAT NA ROZPISYWANIE SIE TUTAJ.Napisz na maila podam swoj numer telefonu i chetnie ci powiem jak to bylo u nas wszystkie za i przeciw.Jesli masz ochote oczywiscie.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiedzialbym ze Madzika bardzo dobrze ten problem ujmuje w slowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale kusisz tym ciachem, wyglada pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze to, czy Twoja Córka emocjonalnie jest gotowa na to by pójść do szkoły.
    Jeśli tak to poślij ją do I klasy.
    Obecnie program nauczania w "zerówce" to przede wszystkim zabawa. ustawa odgórnie zakazuje nauki czytania i pisania. tak więc - w myśl nowych ustaw - dzieciaki robią to dopiero w I klasie. Niby wychowawczynie zaznajamiają dzieci z alfabetem i cyframi, ale tak naprawdę oficjalnie robić tego nie mogą więc robią to "po kryjomu":)
    Jeżeli więc Córeczka jest bystra, ma "pęd do wiedzy" to polecałabym I klasę, chociażby dlatego, że najzwyczajniej w świecie w "zerówce" będzie się nudziła
    Pracuję w szkole. Codziennie mam styczność z 5-latkami i 6-latkami i widzę jak to wygląda "od kuchni". Głównie się bawią, chodzą na spacery, śpiewają.


    Myślę, że najważniejszym pytaniem w tej kwestii jest właśnie ta emocjonalna dojrzałość.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdziwie domowo; pięknie, smacznie i pachnąco.
    W kwestii dalszej edukacji twojej córki; obserwuj i rozmawiaj z córką o tym. Jej wybór też jest ważny.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana jeśli chodzi o szkołę to nic Ci nie doradzę . Mój syn już w 4 klasie, a na pewno jeśli bym się go zapytała, to on wybrałby zerówkę a nie szkołę;-)
    Gabrysia świetnie radzi sobie z jazdą na rowerze. Ja tez pamiętam jak mój syn uczył sie jeżdzić na 2 kółkach;-)
    Truskaweczki palce lizać no i Twoje wypieki są wspaniałe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz.