Witajcie
Jestem ....
Mimo niesprzyjających okoliczności,mimo problemów, o których nie chciałabym pisać na blogu, bo są zbyt świeże i jeszcze nie do końca rozwiązane.
Chwilowa niemoc twórcza związana była również z nimi lecz mimo wszystkich przeciwności powoli podnoszę się i dochodzę do wniosku, iż nie jest pustym frazesem stwierdzenie: " co mnie nie zabije to mnie wzmocni"
A teraz trochę swojego "rękodzieła"
Pokażę pele mele, do stworzenia którego zainspirowała mnie Zaklinaczka Wnętrz- Dag-Esz
Zazdrościłam do tej pory dziewczynom, które miały w swoich domach różnego rodzaju litery-pełniące ozdobne funkcje. Udało mi się nabyć podobne literki ze styroduru, pomalowałam resztką farby do ścian w kolorze ecru i teraz zdobią moją półkę.
W moim domu również zagościła jesień, prezentuję wiec moje jesienne dekoracje.
A teraz trochę kulinariów. Moja córeczka obchodziła miesiąc temu 6 urodziny. Z tej okazji upiekłam tort Devil`s Food Cake z bloga Dorotus.
Niebiańskie połączenie czekoladowego ciasta , bitej śmietany i malin. Przepis tu
Również nie próżnowałam produkując zapasy na zimę, szczególnie jestem dumna ze swoich suszonych pomidorów, przepis znajdziecie tutaj:
Dla umilenia tego pochmurnego dnia dwa zdjęcia motylków urzędujących jeszcze całkiem niedawno na mojej budlei
Do zobaczenia wkrótce.
Piękne jesiennie dekoracje i to ciasto mmm, pycha! :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze napisalas posta, i pokazalas nam same piekne rzeczy. Pele-mele jak rowniez literki swietne, podobaja mi sie:)
No i jesien u Ciebie w domku zawitala:)
Musze zerknac na ten przepis, bo polaczenie rzeczywiscie pyszne.
Pozdrawiam trzymaj sie, sciskam mocno
ale mniamniusny ten torcik!!!!!!!!!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, fajnie ze powriclas, i masz racje, co nas nie zabije to nas wzmocni - silne i mocnne slowa, podpora w trudnych chwilach. Zycze Ci pionu!
OdpowiedzUsuńTorcik pycha a jak ma maliny to dla mnie poezja...
Piekne fotki, pozdrawiam
Kochana dawno Cię tu nie było,ale cieszymy się ,że wróciłaś i od razu pięknie i smacznie,pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKochana ,i pięknie ,i smacznie dzisiaj u Ciebie..
OdpowiedzUsuńLiterki naprawdę super!! A tort jak wygląda!!!!
Pozdrawiam
JA BYM NIE ZJADŁA TEGO CIASTA...JA BYM JE POŻARŁA!!! PIEKNE DEKORACJE JESIENNE:))POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńFuerto, no naprawde ciesze się ze znowu piszesz. Piekne literki, mowisz ze ze styroczego? Musze tez sobie takie wykombinowac :)
OdpowiedzUsuńnorlamnie aż mi w brzuchu zaburczało jak zobaczyłam Twój tort - wygląda bardzoa petycznie. A literek zazdroszczę, skąd sie takowe bierze?? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki;)
OdpowiedzUsuńCo do kominka, murowanie było bardzo proste. Najpierw położyliśmy podstawę, potem na niej tylną ścianę, a na końcu ścianki boczne.
Ciacho wygląda nieziemnsko..
Pozdrawiam;)
Ogromnie cieszę że wróciłaś.A pod stwierdzeniem-cytatem podpisuje sie obiema rękami.Pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńMniam mniam ale mam ślinotok-jesteś dziewczyno bez serca takie zdjęcia mi pokazywać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam literki i zabawy z nimi-mam ich sporo w domu i przy rożnych okazjach je eksponuję układając rożne słowa.
Widziałam gdzieś twoje pytanie o stolik tace -wpadnij do mnie na bloga -moze jestem Ci w stanie coś pomoc w tym temacie. Jeśli ci się spodobają te co ja robię -wykonam taka dla Ciebie.
Pozdrawiam slonecznie
Lucy
Witaj z powrotem, ależ u ciebie nowości! :)) Pele mele świetne, a literki bombowe! Córeczce życzę wszystkiego najlepszego! :*
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za odwiedzinki i miłe słowo! Widzę, że mamy córeczki w tym samym wieku :)) Co do napisu- to pochodzi z Galerii Papieru.
Życzę, żeby problemy szybko się rozwiązały, pozwolę sobie zaglądać do Ciebie częściej :)
Gdzieś wcięło mój komentarz;( A więc jeszcze raz:) Dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa! Co do napisu - to nie jest to stempel,a gotowy napis z Galerii Papieru!
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy córeczki w tym samym wieku - moja kończy 6 lat w grudniu!
Fajnie tu u Ciebie, więc się rozgaszczam :D
Pozdrawiam cieplutko!!!
Witaj!Pracowita kobieta z Ciebie:)Mam nadzieję, że pokonasz przeciwności losu. Dziękuję, że odwiedzam mój blog:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń