Mój debiut z babcinymi kwadratami i pierwsza poducha już za mną.
Ponieważ to wciągające zajęcie to powstają już kolejne kwadraty.
Podaję przepis na rewelacyjny sernik na zimno ( błyskawiczny)
2 duże serki śmietankowe homogenizowane (ok. 800 g)
2 łyżki żelatyny rozpuszczone w małej ilości gorącej wody
250 ml ubitej śmietanki kremówki 30 %
2 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki delikatnie wymieszać
Na spód położyłam biszkopty ( no cóż przyznaje się bez bicia, że poszłam na łatwiznę- nie chciało mi się piec ) na biszkoptach poukładałam truskawki, wylałam masę serową, na wierzch truskawki, zalałam tężejącą galaretką. I do lodówki na minimum 4 godziny (najlepiej na całą noc )
Smacznego!
I kilka fotek mojej "kiszki", dumnie zwanej balkonem (co jest śmiałym eufemizmem)
Dziewczyny może wiecie dlaczego moja balkonowa lawenda nie chce kwitnąć?
Nawożę ją i podlewam i nic.....nie ma nawet zaczątków kwiatów.
Pozdrawiam
pysznie wygląda serniczek
OdpowiedzUsuńa kwadraty no cóż wciągają ... piękne :-)
Muszę taki serniczek zrobić, bardziej prostego przepisu to chyba nie ma :-)))
OdpowiedzUsuńTeż miałam taką kiszkę w poprzednim mieszkaniu ...
Najczęstszym błędem jest podlewanie.
Być może za dużo podlewasz i korzenie ciągle mokre.
Sprawdź co lawenda lubi mokre czy suche.
Nawóz dla kwitnących ?
Smakowity ten serniczek:-) A "kiszka" wyglada bardzo przytulnie!!
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia. Ja uwielbiam je robić:) Choć z takich standarowych kwadracików jeszcze nie mam na moim koncie:)
OdpowiedzUsuńSerniczkiem narobiłaś mi smaka ogromnego :)
Pozdrawiam.
masz bardzo ładny balkon a sernik przepysznie wygląda:))
OdpowiedzUsuńPiękna łąka zagościła na Twoim balkonie :)) ciasto wygląda pysznie, na białym stoliku.. cudo :)) a kwadraty super sprawa! mnie też wciągają ;) serdeczności
OdpowiedzUsuńSerniczek mniam, mniam :-) ale kwadratów to Ci bardzo gratuluję!
OdpowiedzUsuńwyszło super, muszę i ja sie nauczyć
Balkonik bardzo przytulny
Pozdówka ciepłe!
Moja "kiszka" podobnych wymiarów:) Ale nie ma co narzekać, dobrze że możemy posiedzieć na naszych balkonach. Ślicznie go zagospodarowałaś, co do lawendy to miałam tak w zeszłym roku, skubana ani jednego kwiatka nie wydała! Przesadziłam na działkę i kwitnie jak głupia. A serniczek wygląda niesamowicie...narobiłaś smaka
OdpowiedzUsuńTen serniczek teraz będzie mi chodził po głowie ;)
OdpowiedzUsuńpiekan podusia...już zatęskniłam za nową pracą...sernik wyglada bardzo smakowicie..
OdpowiedzUsuńsernik wygląda pysznie, kwadraty- pięknie, a balkon może i nie jest duży, ale wspaniale go aranżujesz:)
OdpowiedzUsuńSerniczek - pychotka :)
OdpowiedzUsuńmoże to młoda krzewinka i dlatego nie kwitnie...moze w przyszłym roku da plon...i pamietaj lawenda nie lubi za dużo wody:)))) a kiszka bardzo przytulna:))
OdpowiedzUsuńKwadraty cudowne, a lawenda ... chyba jeszcze młodziutka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale mi narobiłaś smaka ! ale planuje niedługo go zrobic , a moje babcine kwadraty czekaja na lepszy dzień.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda wypiek :) w moim szybkim klimacie wyrobu ciast domowych- jak najbardziej się wpisuje. Balkon super. Nie mam balkonu (jeszcze) ale dobrze zaaranżowany balkon jest jak taras :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie !!! Zawsze to dodatkowy zakątek na kawkę!!! Nie wiem dlaczego nie kwitnie - daj jej jeszcze troszkę czasu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Do serników na zimno mam wielką słabość;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne:)
Ale u Ciebie pyszne słodkości i to niemal w każdym poście :)
OdpowiedzUsuńSernik na zimno pasuje idealnie w czasie letnich upałów, dlaczego więc go nie robię?
Muszę nadrobić stracone chwile. Wypróbuję Twój przepis w przyszły weekend :)
Pozdrawiam serdecznie :)