czwartek, 8 kwietnia 2010

Przygód kilka wróbla Ćwirka.

Bardzo gorąco dziękuję Wam za życzenia Świąteczne.
Wielkanoc upłynęła nam w rodzinnej atmosferze.
Co prawda młodsza latorośl się rozchorowała.
Musieliśmy zaliczać dyżurującą przychodnię , użerać się z niezadowoloną panią doktor
( bidulka musiała pracować w święta, a my rodzice z wyimaginowanymi chorobami dzieci zawracaliśmy jej głowę)
Ale najważniejsze, że młoda czuje się już dobrze!
Nie macie wrażenia, ze dzieci uwielbiają chorować w święta, w weekendy,
kiedy rodzice zaplanowali sobie jakieś wyjście, lub małżonka akurat nie ma w domu??????
Teraz coś radosnego:
Jutro mój syn kończy 9 lat.
W zeszłym roku zrobiłam mu taki tort




W tym roku poinformował, że jest już za duży na tort z autkami.
Ma być bita śmietana i owoce.
Dlatego pewnie zrobię białą Pavlova.
Impreza dla rodzinki w niedzielę.w poniedziałek spodziewajcie się fotorelacji (hi,hi)
Ostatnio szalałam z masą z pianek marsmallows.
Dla Gabi na 4 urodziny zrobiłam tort Hello Kitty



Rok wcześniej moja córeczka zażyczyła sobie Świnkę Peppe-
mówisz i masz





Chciałabym pokazać co wysłałam z okazji wymianki wielkanocnej.
Agata
dostała







A dzięki kochanej Atenie
stałam się posiadaczką cudnego pudełka i doniczki(o której napiszę w innym poście)



Doniczki i pudełka się spodziewałam ale reszty cudności nie.
Moje dzieciaczki dostały, piękną kaczuszkę i konika morskiego.
A ja pięknego aniołka i szpulki( wymarzone)
Chodziłam po mieszkaniu piejąc z zachwytu, aż dzieci się ze mnie śmiały.
Dziękuję raz jeszcze Ateno.










A kończąc swojego przydługiego posta chwalę się niedawno nabytą klatką