środa, 15 października 2014

Urodziny panny G.


Wrześniowa niedziela zapowiadała się słonecznie. 
Wybraliśmy więc świętowanie 9 urodzin panny G. w ogrodzie rodziców.
Królowały wąsy i róż.
Kropkowane balony, foliowy obrusik kupiłam w Partybudziki
Wąsy robiłam własnoręcznie i okazały się być strzałem w dziesiątkę.
Wąsiate zdjęcia robili sobie wszyscy!

  
Cytrynowe muffinki i kajmakowe mini babeczki zniknęły pierwsze z talerzy.



Tort to moje hand made.
Był mega różowy,  z Myszką Minnie według zamówienia Jubilatki.
W środku niezawodny orzeźwiający  truskawkowy krem 


 Solenizantka szczęśliwa i uśmiechnięta a o to przecież chodziło!