czwartek, 16 kwietnia 2015

Kusząca szarlotka

Witajcie
Blog mi się robi coraz bardziej kulinarny.
Ostatnio sernik, dziś szarlotka z  KWESTII SMAKU
Jeśli Ewa skusiła Adama jednym jabłkiem to nieskromnie napiszę, że o moją szarlotkę błagałby na kolanach.
Kruchy spód, warstwa uprażonych jabłek wymieszanych z miąższem pomarańczy, rozpływająca się w ustach słodka beza. Prawdziwa rozkosz dla podniebienia. Przepis znajdziecie TUTAJ

Pozdrawiam gorąco




wtorek, 7 kwietnia 2015

krem z brokułów

Witajcie!
Po świątecznym lenistwie proponuje smaczny brokułowy krem. Ugotowany na warzywnym wywarze:
Z dwóch marchewek, pietruszki i kawałka selera gotujemy warzywny bulion. Dodajemy brokuła podzielonego na różyczki i 1 cebulę ( pokrojoną w kostkę i zeszkloną na łyżce oliwy )
Blendujemy, doprawiamy solą pieprzem, i kilkoma łyżkami śmietany 12%.
Podajemy z grzankami ( u mnie grzanki czosnkowe)
Smacznego





Mamo skończ wreszcie robić te zdjęcia, chcę już jeść!
Skomentowała moja Córka.


Pozdrawiam

sobota, 4 kwietnia 2015

Wyjątkowa Wielkanoc i dwie eko torby

Witajcie
Tegoroczna Wielkanoc będzie wyjątkowa. Postanowiłam, że odpuszczam.  Nie będę piekła czterech rodzajów ciast, robiła sałatki, galaretek drobiowych, nie będę szorować wszystkich kątów niczym perfekcyjna pani domu, nie będę stała przy garach do pierwszej w nocy a potem narzekała na ból kręgosłupa. Odpuściłam. Dom jest posprzątany ( przecież robię to regularnie raz w tygodniu ) upiekłam owocową tartę, posiałam rzeżuchę i owies, uszyłam dwie eko torby i własnoręcznie wykonałam na nich napisy, przygotowałam świeconkę. Siadłam z książką i delektuje się poranną kawą. I dobrze mi z tym! Bo czasem trzeba zrobić coś dla siebie. Czego i Wam wszystkim życzę w ten Wielkanocny czas. Odpocznijcie, zrelaksujcie się, bo nieumyte okna nie są wcale powodem do wstydu. Wiem to z własnego doświadczenia.
Poniżej kilka moich wielkanocnych stołowych wariacji ( czytaj aranżacji ) zdecydowanie w pastelowych kolorach.















środa, 1 kwietnia 2015

Domowa pizza wcale nie prima aprilisowa.

Witajcie
Jeśli pizza to tylko domowa, na razowej, bądź orkiszowej mące wymieszanej pól na pół z chlebową pszenną.
Ciasto robi się bardzo prosto.
Do pół kilograma mąki dodaję łyżeczkę suchych drożdży,
5 łyżek oliwy.
Dolewam ciepłej wody tyle, żeby ciasto było sprężyste,miękkie. zagniatam i odstawiam do wyrośnięcia na pół godziny.
Słoik domowych pomidorów blenduje z dwoma ząbkami czosnku, solą i pieprzem oraz oregano. ( W razie braku domowych przetworów proponuje zblendować dwa obrane ze skóry pomidory )
U nas pizza zazwyczaj jest z pieczarkami, oliwkami, pomidorami, tudzież pokrojonymi w kawałeczki suszonymi pomidorami, z szynką i oczywiście z serem mozzarellą )
Ostatnio upiekłam wariację serową: kawałki sera fety, sera pleśniowego, wędzonego i mozzarelli.
Była pyszna.





 Wiosenne ukłony dla Wszystkich Zaglądających.