piątek, 19 lutego 2010

Jeszcze trochę staroci , czyli własnoręcznie robione ozdoby choinkowe.




Ponieważ wiosny na razie nie widać to można pofolgować sobie i zrobić coś słodkiego(czyt. kalorycznego).
Jako ,że swetry luźne, sadełka nie widać.
O diecie pomyślę jak zrzucę grubsze ciuchy i będę próbowała się wcisnąć w wiosenne , obcisłe (aż się boję czy się dopną) bluzeczki.
Polecam bajeczne trufle.
Przepis pochodzi z bloga Kasi,którą gorąco pozdrawiam .
Kasiu inspirują mnie Twoje przepisy i Twój blog
http://gotowaniecieszy.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?11,2009
zmodyfikowany przeze mnie.
Zamiast mięty dodałam dużo, duuuuuuuużo rumu

450 g gorzkiej czekolady ( co najmniej 70 %)
280 ml kremówki (36%)
kakao do obtoczenia trufli

Czekoladę łamiemy na drobne kawałki i gotujemy na bardzo małym ogniu razem ze śmietanką do czasu aż czekolada się rozpuści i utworzy ze śmietanką jednolita masę. Dodajemy rum, kilka łyżek.Zdejmujemy z ognia i przekładamy do miseczki. Kiedy masa będzie miała temperaturę pokojową wkładamy ją do lodówki na kilka godzin.
Formujemy maleńkie kuleczki , najlepiej dwoma łyżeczkami, obtaczamy w kakao.
Do konsumpcji musimy czekać kilka godzin ale robi się je łatwo a smak mają cudowny.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony komentarz.