wtorek, 28 sierpnia 2012

Wakacyjne wspominki, nowe oblicze starego taboretu i wyróżnienie

Witajcie
Dziś - mało pisania , dużo zdjęć. Po pierwsze chciałam pokazać Wam kilka fotek z wakacji.


























 Mam nadzieję, że się uśmiechniecie, gdy pokażę kilka zdjęć z wesołej, leśnej sesji, jaką urządziłam sobie z dzieciakami.








A na koniec nowa odsłona starego taboretu.




Dostał szydełkowy berecik, zastanawiam się jeszcze czy nie pomalować mu nóg na jasno turkusowy  lub miętowy kolor?

Chciałam podziękować za słodkie wyróżnienie, które otrzymałam od Gosi z Pachnących Inspiracji


Przekazuje je dalej pięciu wspaniałym Blogerkom:

Alicji z  black-white-home-and-me  za wrażliwość i wspaniałe serce

Elisaday z Domku na drzewie    za ciepło i magiczny czar jaki roztacza

Iwalii z Szafy Malowanej  za lekkość pióra (klawiatury) i interesujące tematy

Szalir z Zacisza A   za piękne zdjęcia, w których chwyta migawki codzienności

MartaeM z Foto st(w)ory  za inspiracje, nie tylko kulinarne

Pozdrawiam serdecznie, w ten wtorkowy, słoneczny ale chłodny dzień.

czwartek, 16 sierpnia 2012

Nareszcie po remoncie, trzy biscornu, trójwarstwowy sernik na zimno

Witajcie
Wreszcie udało się zakończyć malowanie kuchni i salonu.Wzięłam sobie Wasze rady do serca i postanowiłam : zrobię sobie na szaro. Choć wyszło jak wyszło.
Kupiłam farby Dulux : zimowa cisza (ciemny)- do salonu i dryfujące kry (jasny) do kuchni.
I tak- zimową ciszę mogę polecić wszystkim tym, którzy szukają odcieni szarości, bez domieszki innych kolorów. Zaś dryfujące kry- który na próbce wydawał się jasnoszary, po namalowaniu większej powierzchni okazał się być bardziej niebieski niż szary. Choć suma sumarum wygląda nieźle.
W salonie brakuje jeszcze turkusowych dodatków,  nie miałam czasu poszperać po sklepach, w poszukiwaniu jakiś ciekawych tkanin.









Mija mój drugi tydzień urlopu, trochę w rozjazdach,



 
trochę w domu. Wykorzystuję wolny czas, żeby pokrzyżykować.
Efekty- zrobiłam swoje pierwsze biscornu, nawet nie jedno a trzy!
W tle pojawia się moje pudełko na muline, które dostałam od koleżanek z pracy .
Dziękuję Kochane Dziewczyny, Wy dobrze wiecie jak mnie uszczęśliwić!









 Również kulinarnie nie próżnuję, zrobiłam trójwarstwowy sernik .Wygląda i smakuje przepysznie.
 Przepis znajdziecie TU







Uciekam na kilka dni za miasto, nad jezioro, odpocząć i poopalać się, a także przygotować się psychicznie do powrotu do pracy.
Życzę Wszystkim, którzy są przed lub w trakcie urlopu- słońca, temperatur powyżej 20 stopni, odpoczynku i naładowania baterii na cały rok.
A Wszystkim, którzy są już po, życzę aby weekendy trwały i trwały  a dni powszednie mknęły jak wicher.