Witajcie
Poranki zimne, za oknem ciemno a ja wstając nucę za Michaelem Buble: white Christmas.
Cieszę się na nasze rodzinne oczekiwanie i przygotowanie do świąt.
W tym roku syn pomagał mi w przygotowaniu adwentowego kalendarza.
Rośnie mi konkurencja, która mierzy i przybija gwoździe lepiej ode mnie.
Pomocnik przy pracy:
Uszyłam eko-torby na zakupy:
A tak celebrujemy niedzielne poranki.
Moi Drodzy Czytelnicy pamiętajcie, żeby w oczekiwaniu na magiczne Boże Narodzenie nie zapominać o innych, nie zatracić się w bieganinie po sklepach w poszukiwaniu prezentów. Rozejrzyjmy się, otaczają nas ludzie, którzy bardzo naszej pomocy potrzebują.
Wspierajmy Świąteczną Zbiórkę Żywności, dla niektórych to TYLKO kilka złotych , dla innych AŻ.