Kilka lat temu kupiłam sobie w sklepie na I. drewniany serwetnik.
Stał sobie spokojnie na parapecie, do piątku, aż nagle olśniło mnie, że mam , gdzieś w czeluściach szuflady, drewniany dekor.
I może by tak go użyć do dekoracji serwetnika.
W ruch poszły farby i klej. I tak prezentuje się w nowej szacie.Nabrał elegancji?
Łowickie serwetki wpadły mi w oko u koleżanki, potem zobaczyłam w necie, że jest ich cała, przepiękna zresztą, seria.
Kącik kawowo-czytelniczy I kwiaty.
Lawenda kwitnie pięknie, aż żal było zrywać, zostawiłam. Niech kwitnie i cieszy oczy.
Dla Taty, z okazji jego święta, powstało ciasto 3BIT.
Nieskromnie dodam, ze pyszne.
Jeśli jesteście zainteresowane podaję przepis.
(Ja robię w naczyniu żaroodpornym o wymiarach 30x20)
Potrzebne będą:
petit beurre (około 4-5 paczek).
1 puszka masy krówkowej
śmietana kremówka 30% ( u mnie Biedronkowa ok 300ml)
budyń śmietankowy, pół kostki masła
Układamy warstwami:
herbatniki,
masa krówkowa,
herbatniki,
budyń zrobić według przepisu na opakowaniu, utrzeć masło z dwoma łyżeczkami cukru pudru, dodać ostudzony budyń ( po łyżce),
herbatniki,
na wierzch nałożyć ubitą śmietanę, do której dodałam śmietan-fix
Udekorować pokruszoną gorzką czekoladą.
Wstawić do lodówki na kilka godzin.
nie mogłam się oprzeć i kupiłam wypatrzony w sklepie Fiorello przesiewacz marki GreenGate.
Jestem zachwycona produktami tej duńskiej firmy. Niestety ceny, jak dla mnie, zaporowe.
A na koniec kilka fotek, z Jeziora Paprocańskiego w Tychach, gdzie miałam przyjemność odpoczywać w niedzielę.
Powstał tam fantastyczny wodny plac zabaw.
Okolica piękna, miejsc do spacerów mnóstwo.
Polecam
Widze, ze wcale nie tak zimno w Pl. Piekne zdjecia I smakowicie wygladajace ciasto:-)
OdpowiedzUsuńAch, cudowny plac wodny!Już widzę w nim moje dzieci - my mamy namiastkę tych wszystkich atrakcji w postaci jednego kwiatka - wariatka, czyli zwykłego-niezwykłęgo zraszacza. No i basen czas zreanimować, choć wahamy się nieco bo w ubiegłym roku koty sąsiadki załatwiły nam go trzykrotnie! A lawendę spokojnie możesz ciąć, powinna jeszcze raz kwitnąć na początku sierpnia - choć ręki nie dam sobie uciąć jesli chodzi o tę odmianę:) Piękny balkon.
OdpowiedzUsuńAleż mieliście zabawę;)) fantastyczne miejsce;)
OdpowiedzUsuńSerwetnik cudny bo biały,hahahaha...
Świetny kącik na balkonie...mama, a raczej miała identyczny stolik ratanowy, który zresztą też pobieliłam;) pisałam o tym wna blogu;) ale koniec z końcem miejsca dla niego nie znalazła i wydałam...
Pozdrawiam serecznie
ostrzyłam sobie pazurki na ten przesiewacz,a w rezultacie kupiłam najzwyczajniejszy w świecie,za to bardzo tani w TKMaxx.
OdpowiedzUsuńMasz piękny balkon.pozdrawiam serdecznie
Piękny i oryginalny serwetnik stworzyłaś a w zestawie z tymi serwetkami słodzio miodzio:)
OdpowiedzUsuńCiasto 3BIT znam, jest boskie, szczególnie mocno schłodzone.
Przesiewacz rozbrajający:)
Miłego tygodnia:)
Serwetnik nie tylko nabrał elegancji ale i charakteru :) super! a co do tego placu zabaw.. moje dziecię pewnie za nic nie dałoby się z niego wyciągnąć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
3 bit to najlepsze ciasto w świecie, prosto się je robi, nie może się nie udać i smakuje cudnie. Serwetnik wygląda super dekor nadał mu charakteru. Serwetki są urocze . Nawet nie wiedziałam że niedaleko mam taki fajny park, może się wybierzemy. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też mam ten przesiewacz:-) uwielbiam go:-)świetnie przerobiłaś serwetnik:-)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSerwetnik wygląda teraz pięknie!! szczególnie z kolorowymi serwetkami!!
OdpowiedzUsuńPieknie na Twoim balkoniku!!!!
Pozdrowionka!!!
Balkonowy zakamarek wygląda bardzo uroczo i romantycznie. Serwetnik tostał przysłowiową "kropkę nad i"
OdpowiedzUsuńCiasto... kurcze, aż mi ślinka leci :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie u Ciebie. Lawenda zachwycająca, a ciasto przepysznie wygląda:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTEN BALKONOWY KĄCIK...BAJKA....CHWILOWO NIE MAM CZASU...ALE JUZ NA POCZĄTKU LIPCA WEZME SIE ZA SWÓJ TARAS:)))))A CO DO SERWETNIKA TO BARDZO CI DZIEKUJĘ ZA POMYSŁ!!!!1MAM DWIE TAKIE SUSZARKI DO SZTUĆCÓW....Z I.... APOMYSŁ SIE ZMIENIŁ I TAK STOJA W SZAFCE!!!!! OJ COŚ PODOBNEGO MUSZE ZROBIC....JESLI NIE MASZ NIC PRZECIWKO?:))))
OdpowiedzUsuńOczywiście, że nie mam :))
UsuńSerwetnik wiele zyskał na tej metamorfozie, jest bardzo elegancki! A ciasto takie uwielbiam, nasza mistrzynią w robieniu tego ciasta jest moja siostrzenica, chyba nie ma rodzinnej imprezy bez tej pyszności :)))
OdpowiedzUsuńPiękny kącik kwiatowo-czytelniczy!
Pozdrawiam cieplutko
Fuerto, mieszkasz w KR??? Może w koncu jakieś spotkanie się wykroi:) Snow obiecała przyjechać. No i Kajka z W-WY ma plany w sierpniu przyjechać. Byłoby Fajnie:) A co do Twoich ślicznie kolorowych zdjęć: piękny serwetnik i super pomysł z dekorem. Coś takiego zawsze warto mieć w domu, bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Balkon taki kwiecisty! I zachciało mi się wody i słońca:)
Usuńpozdrawiam
Super balkon. Potrafisz stworzyć niezły klimat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ale pięknie u Ciebie na tym balkonie:)))
OdpowiedzUsuńi ten metalowy kubeczek mnie urzekł! jest boski:)
pozdrawiam cieplutko
Serwetnik zdecydowanie elegancki!
OdpowiedzUsuńJak cudnie kwitnie Tobie lawenda, ja dzisiaj zasadziłam mały krzaczek w ogródku, ale planuje dokupić jeszcze kilka, uwielbiam ją.
OdpowiedzUsuńCiasto kuszące, ale strasznie kaloryczne ;(
o tat teraz na Paprocanach strasznie fajnie się zrobiło
OdpowiedzUsuń