Witajcie
Przyłączyłam się do zabawy z Anne i wraz z nią gram kolorami jesieni.
Wrzesień to dla mnie miesiąc szczególny- świętuje urodziny mojej Córci
Wszystkiego Najlepszego mój Skarbie z okazji 7 urodzin !
Najnowsza fascynacja mojej Córki- Monster High .
Upiekłam biszkopt, przełożyłam bitą śmietaną kremówką wymieszaną z serkiem mascarpone.
Dekoracja z pianek marshmallow i barwników spożywczych.
Nie do końca jestem z niego zadowolona ale najważniejsze, ze podobał się Gabrysi i jej gościom.
Powstał kolejny koszyczek- prezent dla koleżanki.
I jeszcze muszę się pochwalić cudownym spotkaniem w realu z Motylkiem z bloga Perełki czasu .
Umówiłyśmy się na wymiankę. Moje prezenty możecie zobaczyć na blogu u Motylka. Ja w ferworze i emocjach przedspotkaniowych nie zdążyłam ich sfotografować.
Dostałam przepiękne woreczki i romantyczno-sielskie serducho.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Okazało się, że mieszkamy od siebie dosłownie "rzut beretem" (jakiś dwie ulice) i dopiero dzięki blogowi udało nam się poznać .
Mam nadzieję, ze to nie ostatnie nasze spotkanie .
i jeszcze propozycja kulinarna:szarlotka .
3 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1 kostka margaryny
1 cukier waniliowy 2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
5 żółtek
Mąkę posiekać z margaryną , dodać żółtka , cukier , zagnieść ciasto.
Podzielić na 3 części, do jednej dodać kakao.I wstawić do lodówki na kilka godzin.
Na tarce o grubych oczkach utrzeć jasną część ciasta. Na
nią układać pokrojone jabłka, na cieniutkie plasterki, na to utrzeć kolejną jasną cześć ciasta.
na nią nałożyć pianę ubitą z 5 białek i z szklanki cukru
Na wierzch utrzeć ciemną część ciasta.
Piec w 170 stopniach około 1 godzinę i 15 minut
Otrzymałam wyróżnienie od Mags
Bardzo dziękuję, jest mi niezwykle miło.
Chciałam przekazać wyróżnienie wszystkim Tym, którzy tworzą, żyją z pasją , są pełni pomysłów. Czyli WAM KOCHANE !!!
Bardzo dziękuję, za wszystkie Wasze komentarze. Dodają mi skrzydeł i dopingują do działania.
Pomalowałam nogi taboretu ale o tym będzie w kolejnym poście.
pozdrawiam jesiennie
Widzę, że u Ciebie tez jabłkowo :-)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie. Tort ciekawy i napewno pyszny, choć ja nie wiem o co chodzi z tymi Monster?
Szarlotke wypróbuję.
Pozdrawiam ciepło!
Witaj Kochana;)
OdpowiedzUsuńJA też zwykle zapominam zrobic zdjęcia moim wymiankowym tworom;) Wasza wymianka wspaniała;) Koszyczek cudowny!!!
Najlepsze życzenia dla Córci, dużo zdrówka i uśmiechu;)
Pozdrawiam cieplutko
Jabłka mają swoją CHWILĘ ;))) Wszystkiego najlepszego dla małej solenizantki ;) Świetna wymianka:)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi smaka na szarlotkę:) Cieszę się, że Ci się podobają woreczki. Wszystkiego najlepszego dla Córeczki! Mój Tomek juz świętował w lipcu 7. urodziny:) Pozdrowienia:) A kawa koniecznie:)
OdpowiedzUsuńGratulacje za wyróżnienie !
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla córci :-)
Witaj!:) Ojejku widzisz, podobnie myślimy:))) To miłe!:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i ładnie tutaj u Ciebie:)
sto lat dla córeczki:)))
pozdrowienia
najlepsze życzenia dla Córci :)
OdpowiedzUsuńtorcik bardzo monsterhighowy -nie dziwi mnie zachwyt dzieci :),a te woreczki od koleżanki napewno się przydadzą ,a przy tym takie urocze są :)
pozdrawiam
Torty urodzinowe z roku na rok drastycznie sie zmieniaja to pewnie za sprawa nowych fascynacji :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie blogowe wow, do tego tak blisko siebie mieszkacie, niesamowite. Sliczne prezenty otrzymalas.
usciski
Wymianka bardzo udana, gratuluję wyróżnienia. Torcik musiał być bardzo smaczny:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńO! przepis na szarlotke i jabłka w serce... I święto dziecięcia, ale wpadłam! Szczęścia zdrowia i pomyslności, i Mamie i Jubilatce! ♥
OdpowiedzUsuńSzarlotka...hmmm!Całkiem o niej zapomniałam!mam pomysł na weekend:-) buziaki!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluje wyroznienia... Przecudna wymianka, swietny koszyczek no i woreczki bombowe...a jeszcze to, ze mialyscie okazje sie spotkac i poznac...REWELACJA:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia,piękne zdjęcia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDużo uśmiechu i słonecznych dni życzę Twojej Córci!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
GRATULUJE WYRÓŻNIENIA..PODZIWIAŁAM JUZ WCZEŚNIEJ PREZENCIKI U MOTYLKA:))))
OdpowiedzUsuńTort super! I ja co roku walczę z tortami dziecięcymi i wiem że nie łatwo dogodzić dziecięcym gustom :)
OdpowiedzUsuńZacznę od tortu - rewelacja, mamy chyba córcie w podobnym wieku, bo moja ma taką samą fascynację:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace poczyniłaś.
Pozdrawiam:)
Siostrzyczko :) Pysznie wygląda ten torcik i pysznie smakujował, a na szarlotkę zrobiłaś mi smaka:) Ty wiesz dobrze że jestem zachwycona tym co robisz:) śliczny koszyczek:)
OdpowiedzUsuńMamo najważniejsze to spełniać dziecięce marzenia. Tort-stanęłaś na wysokości zadania;)
OdpowiedzUsuńAleż smakowitości :) mmmm.... a te woreczki jakie urocze no ! ja też chcę !
OdpowiedzUsuńNo Kochana... taki tort to jest COŚ!!! A radość dziecka bezcenna! Woreczki cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Oooo jakie śliczne rzeczy. Woreczki są naprawdę cudowne. Fajnie, że się w końcu poznałyście.
OdpowiedzUsuń