Dziś na zielono, razem z Anne.
Jako,że jabłek u mnie dostatek a nawet nadmiar, powstała tarta jabłkowa.
"Pan Kotek był chory i leżał w łóżeczku..."
U mnie leżą aż dwa, niestety.
Aby nie nudziły się zanadto moje dwa koteczki, gramy sobie
I jeszcze zapowiadane krzesło z pomalowanymi nogami.
Nie dajcie się choróbskom, do następnego!
o jak ładnie zielono u Ciebie:))) i narobiłaś mi ochotę na szarlotkę:)))
OdpowiedzUsuńa stołeczek wygląda świetnie! i jeszcze to szydełkowe siedzisko... piękne:)))
pozdrawiam ciepło
Już myślałam, że to Ty jesteś chora:( Ja zawsze od dzieci coś łapałam, niestety.
OdpowiedzUsuńPiękne krzesełko! i zdjęcia piękne. Pozdrawiam Kinia, i nie daj się!
Piekne te wywijaski -a zielen to to co lubię.Pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńJest zielono jest, ciasto jest jest
OdpowiedzUsuńi nawet stołek ,żeby to ciasto zjeść ;-)))
Zdrówka kotkom życzę ...
Co wygrałaś ?
Krzesło wygląda bardzo fajnie!!!
OdpowiedzUsuńTarta wygląda przepysznie, u mnie też jabłuszkowy weekend jak nie tydzień;)
Zdrówka dla koteczków;)
Pozdrawiam cieplutko
u mnie tez 3 chore kotki, także ta dawka zieleni dobrze mnie nastraja, bo musze zasmarkana brać się za robotę.
OdpowiedzUsuńKrzesło super a szarlotka mniam, mniam
Pozdrówka!
O Kinia jak pysznie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJa juz tez zrobilam zielone zdjecia, tylko czekam na wolniejsza chwilke.
buzka
Bardzo smakowicie - uwielbiam ciasta z jabłkami:)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda krzesełko.
Piękne zielone zdjęcia!!! Na tartę z jabłkami nie trzeba mnie długo namawiać, a Twoja wygląda pysznie :)Moje zielone zdjęcia też już gotowe, teraz rozglądam się za niebieskim:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Ciebie i dzieciaczków :)
Zielony ww Twoim wydaniu bardzo mi sie podoba :) Tarta wygląda smakowicie to chyba najlepszy czas na wypieki z jabłkiem :) krzesło wygląda bardzo efektownie. pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńZdrówka dużo dla Koteczków :) Stołeczek śliczny i zielone zdjęcia super są!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam wszelkie tarty!! a jabłka to po prostu kocham w każdym wydaniu:) , u mnie dzień bez jabłka to stracony dzień.
OdpowiedzUsuńStołeczek ma fany kolorek:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Stołeczek jest po prostu cudny!!pozdrawiam!aha i na ciacho mam ochotę!
OdpowiedzUsuńU Ciebie też ciacho z jabłkami :))
OdpowiedzUsuńA siedzisko taboretka super!
pozdrawiam
Ada
biedne koteczki:((( mam nadzieje ,że juz wszystko dobrze:)))a tarta taka smakowita)))
OdpowiedzUsuńTaboret wyszedł ekstra, super pastelowe nóżki. A kotki mam nadzieję, że już zdrowsze :))
OdpowiedzUsuńTaboret bez wątpienia zyskał, odmienił go ten turkusowy szlif.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
taboret CUDNY! i zieleń i te nogi jego - po prostu MIÓD na moje serce ten widok :)
OdpowiedzUsuńzrobiłaś mi smaka na szarlotkę!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taborecik! super kolory, fajne ma nogi :))
świetny taborecik
OdpowiedzUsuń