wtorek, 11 grudnia 2012

Drugi tydzień Adwentu, moje przygotowania do Świąt w kolorze CZERWONYM, zabawa w "Podaj Dalej" , wygrane Candy oraz nieoczekiwany prezent.

Witajcie Moi Drodzy Obserwatorzy!


W naszym zabieganym świecie często zapominamy o prawdziwym sensie Świąt Bożego Narodzenia. To już drugi tydzień Adwentu, czasu jak dla mnie magicznego, nie z racji udekorowanego świątecznie mieszkania. Dla mnie to czas radosnego oczekiwania na przyjścia Naszego Pana. 
W naszym kościele Roraty dla dzieci odbywają się o godzinie 18.00.
Własnoręcznie (przy małej maminej pomocy) moje dzieci zrobiły roratni lampion.
Ciepło robi mi się na sercu widząc starsze i młodsze dzieciaki wędrujące przez ciemny kościół z zapalonymi lampionami. Widząc ich entuzjazm, radość i mnie się on udziela. Kłopoty i zmartwienia jakoś mniej mi ciążą, uśmiecham się i myślę sobie: dobrze, że TU jestem.

"Wśród licznych trosk i niepokojów,
kiedy już sił  nie starcza nam,
karmisz nas, Panie , swoim Ciałem,
Tyś nasza moc, nasz Bóg i Pan."

 Powinnam wspomnieć jeszcze o księdzu Mirosławie- wspaniałym katechecie, który zachęca dzieci do aktywnego uczestnictwa w roratach. W tym roku myślą przewodnią jest Jezusowa klasa.




Prócz duchowego przygotowywania się do Świąt ozdabiam też mieszkanie- w adwentowym stroiku wykorzystałam białe świece. Transfer na nich zrobiłam dzięki tutorialowi  Myszki.
Wystarczył wydruk komputerowy, taśma klejąca, woda i nożyczki i gotowe.

Reszta dekoracji zdecydowanie w kolorze - CZERWONYM. 




Kolejny sweter dostał drugie życie:


Jeśli chcecie upiec coś lekkiego,  polecam koperty z jabłkami- przepis znajdziecie TU.
Doskonale komponują się z popołudniową kawą. Ostrzegam jednak, że maja jedną wadę -szybko się kończą.




Taca-stolik to było moje marzenie od ponad roku, które wreszcie udało mi się spełnić, dzięki Lucy. Bardzo Ci Kochana jeszcze raz dziękuję.


 Wygrałam Candy u Catherine i takie cudeńka do mnie dotarły:


Szczęście dopisało mi również  w Weddingfairy, otrzymałam cudowny, fioletowy "cukieras"
Szukam odpowiedniej ramy, aby wyeksponować go w sypialni.


Od Brydzi otrzymałam niespodziewaną, zaskakującą i bardzo miłą przesyłkę.
Zachwyciłam się na jej blogu piernikowymi ludkami, poprosiłam o wykrój a otrzymałam przesyłkę nie tylko z wykrojem ale i z samym ślicznym piernikowym ludzikiem.
Dziękuję ogromnie.



Od Paulinki otrzymałam wyróżnienie- Bardzo dziękuję, niezwykle mi miło, na pytania odpowiem
w kolejnym poście.



W ramach zabawy "podaj dalej" zostałam obdarowana przez Kamilę tymi oto cudeńkami.
Teraz ja zapraszam do zabawy. Zasady są następujące:
1.Musisz posiadać bloga.
2.Pierwsze trzy osoby, które zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie otrzymają ode mnie, ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.
3.Osoba zgłaszająca się, po otrzymaniu przesyłki, organizuje taką samą zabawę u siebie i daje szanse kolejnym trzem osobom.
4. Każdy blogowicz może trzy razy uczestniczyć w takiej zabawie.





 Zapraszam do zabawy.
Pozdrawiam

23 komentarze:

  1. Piekny wieniec taki prosty, poduchy rewalacja no i prezenty bardzo fajne:) Bo po prostu wszystko fajne fajne:)
    Do zabawy też się zgłaszam a co:) po raz drugi zresztą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki długi okres czasu cię nie było ale jak już zamieściłaś posta to porządnie hihi :)
    Pamiętam jak ja chodziłam z lampionem zrobionym przez moja babcie na roraty, to było coś, teraz już powoli zamiera ta tradycja, dzieci coraz mniej, nie ma kto światełka świecić - przynajmniej w mojej rodzinnej miejscowości. wieniec adwentowy super, prosty i ładny :)
    A taki stolik tez mi się marzy, oj marzy :) Nawet co jakiś czas przechodzę koło takiego w sklepie i wzdycham głośno, ale coś L nie chce mnie usłyszeć hihi :D
    Do zabawy w Podaj dalej zapisuje się z chęcią :) Będzie mi miło dostać coś od Ciebie :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  3. Chodzą mi właśnie po głowie adwentowe myśli bliskie Twoim, siadłam do napisania posta, ale pewnie senność dziś jednak wygra - William się właśnie zdrzemnął i chyba do niego dołączę :) Tak czy inaczej - niezwykłe było przeczytać w tej oto godzinie w Twoim poście trochę własnych myśli :) Z uściskami - M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się dzieje u Ciebie:) Najbardziej podobają mi się poduchy ze swetrów.Gratuluję wyróżnień i wygranych:)))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaeśli mogę jeszcze dołączyć do zabawy to i ja chętnie się zapiszę na niespodziankę od Ciebie. Dekoracje śliczne, pozdrawiam Magda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie napisane - masz rację czasem zapominamy o prawdziwym sensie Świąt.
    Pięknie u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze i przytulne wyszły Ci poszewki swetrowe na jaśki. Póki co omijam sh szerokim łukiem ale może znajdę w domu jakiś nieużywany, zmechacony sweter to chętnie go wykorzystam w sposób jaki pokazałaś ;)
    Taca stolik jest i moim marzeniem. W sumie dużo mam jeszcze marzeń wnętrzarskich ale obiecuję sobie, że z pierwszą wypłatą zacznę szaleć ;)

    Pamiętam lampion, jaki dziadek znalazł dla mnie na roraty. Szklany z metolowymi okuciami. Podczas mszy tak się nagrzały te okucia, że nie mogłam w żaden sposób go zabrać do domu ani otworzyć w celu zgaszenia. Poszłam do domu bez niego i wróciłam z dziadkiem ;) Taka mała przygoda, którą często wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko wspaniałe, lampionik cudny, sama bym się pokusiła o podobny jako dekorację;)
    Gratuluje Kochana wygranych i wyróżnienia;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, spóźniłam się :) Ale zawsze przyjemnie popatrzeć na takie śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mi się komputer zawiesiła :-)
    Śliczności i pysznośći :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana ależ masz szczęście ;p tyle wygranych ;)) gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana jaki piękny post napisałaś. Jestem wzruszona pięknym fragmentem który zamieściłaś. W czasie gdzie jest taka nagonka na kościół musimy się wspierać. Ja jestem osobą bardzo wierzącą i praktykującą i stoję murem za wiarą!!!!!
    Święta Bożego Narodzenia to czas oczekiwania. Każdy z nas przeżywa to po swojemu. Ja tak jak i Ty dekoruje dom ozdobami i czekam na ten wyjątkowy dzień. Ktoś może mi zarzucić że święta są rodzinne a ja gości przyjmuje i "korzyści materialne " mam z tego ale dla mnie święta to coś więcej niż dekoracja i oprawa. Ja przeżywam i cieszę się że narodził się Jezus nasz zbawiciel. Ależ się rozpisałam;-)
    U ciebie jak zwykle pięknie i smakowicie. Ciasteczka paluszki lizać a dekoracje PIĘKNE!!
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Kinia, tak tez jestm za wyhamoaniem i przezyciem tego czasu oczekiwania bez biegu, stersu i tylko w cudownej atmosferze.
    Adwentowe swiece swietne, fajnie wyszly Ci te liczby :)
    A wszelakich przesylek, prezentow serdecznie gratuluje, z pewnoscia juz znalazly w Twoim domku swoje miejsca i ciesza oczy.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale dużo różności u Ciebie! Stolik taca to tez moje marzenie, dobrze wiedzieć, że czasami się spełniają :)Pamiętam, jak byłam dzieckiem i z lampionem kroczyłam na roraty. Było w tym coś magicznego. Grunt, żeby przy tych wszystkich przygotowaniach nie zatracić sensu tych Świąt :) czego sobie i wszystkim życzę.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie
    marta

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, pięknie napisałaś│!!! Nie tylko w naszym domku musi być pięknie ale i w serduchu...
    sliczna taca...i poduchy..takie swiąteczne,zimowe, przytulaśne....
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzieciaczki rozpoznają najlepiej prawdziwy sens świąt, ufnie, szczerze i z przekonaniem:)
    Dekoracje miłe dla oka, a sweterkowe poduchy w sam raz do przytulenia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też zrobiłam z Tomkiem lampionik:) Byliśmy, słuchaliśmy ks. Mirka. Też myślę, że ma duży dar przyciągania dzieci. Tomek się zachęcił:0
    Takie ładne rzeczy!!! Już świątecznie u Ciebie. Ja powoli wchodzę w ten czas. Lubię atmosferę ŚwiĄt niesamowicie, uwielbiam czerwień i zieleń, ale to musi być wszystko stonowane, by nie zatarło właściwego znaczenia tego pięknego czasu oczekiwania. Kinia pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. OOOOOOOOOOO,moja poduszka :) !!!!
    Ależ cudnie masz ,wszystko takie radosne i odświętne,u mnie chaos wciąż:(Chcę mieć taki kubek,sweet sweet,bardzo chcę !!

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko śliczne, ale poduchy rewelacyjne! Oj chyba muszę coś takiego i ja wykombinować. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Poduchy to po prostu rewelacja.BOSKO SIĘ PREZENTUJĄ.

    OdpowiedzUsuń
  21. Poducha ze swetra powaliła na łopatki! Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kinia,
    radosnego, rodzinnego świętowania, wszelkiego dobra, pokoju w sercu z okazji Bożego Narodzenia
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mi się podoba..Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz.